pl
Books
Tadeusz Boy-Żeleński

Piekło kobiet

Tadeusz Boy-Żeleński
Pisarz, poeta, krytyk teatralny i literacki, tłumacz i popularyzator kultury francuskiej, publicysta, działacz społeczny, z zawodu lekarz.
Matka Boya była wychowanicą i przyjaciółką Narcyzy Żmichowskiej, ojciec — znanym kompozytorem.
Spokrewniony z Tetmajerami, uczestnik wesela Lucjana Rydla, opisanego przez Wyspiańskiego, później ożenił się z Zofią Pareńską, która była pierwowzorem Zosi z Wesela. W młodości hulaka i karciarz, przyjaciel Stanisława Przybyszewskiego, nieszczęśliwie zakochany w jego żonie Dagny. Studiował medycynę, następnie wyjechał na praktyki do Francji, gdzie odkrył francuską piosenkę, kabarety i powieści Balzaka. Zakochany w Paryżu, po powrocie zaczął tłumaczyć francuską literaturę, aby «stworzyć sobie namiastkę Francji». Współtwórca kabaretu “Zielony Balonik”, autor wielu piosenek i wierszyków z jego repertuaru. Jako lekarz kolejowy i pediatra stykał się z biedą i cierpieniem, jako działacz społeczny propagował więc świadome macierzyństwo i właściwą opiekę nad niemowlętami. Po pierwszej wojnie światowej porzucił medycynę i został recenzentem teatralnym oraz publicystą. Krytykowany przez środowiska prawicowe za wyśmiewanie rzeczy i spraw szacownych, które sam uważał za “niezbyt godne szacunku”. W 1927 r. rząd francuski odznaczył go Legią Honorową za jego pracę tłumacza. Zamordowany przez hitlerowców wraz z innymi profesorami Uniwersytetu Lwowskiego.
Ur. 21 grudnia 1874 w Warszawie
Zm. 4 lipca 1941 we Lwowie
Najważniejsze dzieła: przekłady ponad stu pozycji z literaturyfrancuskiej, Słówka, Marysieńka Sobieska, Piekło kobiet, Plotka o Weselu, Flirt z Melpomeną
96 printed pages
Original publication
2016
Publication year
2016
Publisher
Booklassic
Have you already read it? How did you like it?
👍👎

Quotes

  • Kingahas quoted3 years ago
    kwestia ta zachwaszczona jest przez przestarzałe i błędne myślowe narowy. Polska jest dziś w tym szczęśliwym położeniu, że tworząc nowe prawo, mogłaby się z nich wyzwolić
  • Kingahas quoted3 years ago
    Stary Montaigne, zastanawiając się nad względnością pojęć prawnych, czyni słynną uwagę, że to, co jest „zbrodnią z jednej strony rzeki, może być prawem po drugiej stronie rzeki”. Ale nigdy to tak bardzo nie było prawdą jak dziś, w zakresie ustawodawstwa regulującego sprawy seksualne. Dosłownie zbrodnia po jednej stronie rzeki staje się prawem lub cnotą po drugiej. Wskazaliśmy, że to samo, co jest we Francji ścigane więzieniem — propaganda środków zapobiegających ciąży — uznano w Holandii za rzecz użyteczności publicznej. I nierzadko w przestrzeni istnieją te kontrasty, ale i w czasie. To, co było zbrodnią w zeszłym roku, przestaje nią być w następnym; tym samym ci, których dosięgnął wczoraj miecz prawa, stają się wedle dzisiejszych pojęć ofiarami zabobonu. Tak na przykład projekt Komisji Kodyfikacyjnej usunął już artykuły tyczące homoseksualizmu. Z dnia na dzień zbrodnia przestanie być zbrodnią...
  • Kingahas quoted3 years ago
    I oto tragiczny paradoks: gdy „nieetyczny” lekarz jest często zbawcą, lekarz etyczny bywa niemniej często zabójcą. Bo owa nieszczęsna sprawa ma tę właściwość, że często rzecz, dobrze i uczciwie pomyślana, działa w skutkach najfatalniej. Tak np. obowiązek lekarza donoszenia o wypadkach zakażenia, w praktyce okazuje się szkodliwy, bo kobieta, bojąc się lekarza, często nie wzywa go nawet w ostateczności.
fb2epub
Drag & drop your files (not more than 5 at once)